Kategorie
#Ludzie: 3 pytania do

Baranowscy, czyli trójgłos o informatyce, komputerach i rodzinie

PIONIER News, 01.2022, #008

Dr inż. Janusz Baranowski był członkiem Rady Konsorcjum PIONIER w latach 2004 – 2015. Podpisywał m.in. Porozumienie Gliwickie, organizował cykl Konferencji ZielMAN. Obecnie jest członkiem Klubu PIONIERa.

Dr inż. Przemysław Baranowski jest członkiem Rady Konsorcjum PIONIER od 2015 roku. Pełni także funkcję Dyrektora Centrum Komputerowego Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Dr Magdalena Baranowska-Szczepańska jest od 2020 roku redaktorką w Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym.

Magdalena Baranowska-Szczepańska: W swoim zawodowym życiu przeprowadziłam wiele wywiadów, ale jeszcze nigdy nie rozmawiałam z dwoma osobami jednocześnie, które noszą takie samo nazwisko jak ja! Skąd Panowie pochodzą, może z Wielkopolski?

Janusz Baranowski: Urodziłem się i mieszkam w Zielonej Górze (po roku 1945 nazwa miejscowości pisana była jako Zielonogóra). W 1949 roku dzisiejsza  Zielona Góra była miastem powiatowym w województwie poznańskim. W lipcu 1950 roku powołano województwo zielonogórskie ze stolicą w Zielonej Górze. Mam korzenie poznańskie, rodzice urodzili się i mieszkali w Wielkopolsce (okolice Grodziska Wielkopolskiego, Poznań), a ja jestem Zielonogórzaninem. Jeżeli chodzi o korzenie opowiem taką ciekawostkę. Gdy byłem trzydzieści lat temu służbowo w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku koło Warszawy, jeden z pracowników Instytutu zapytał mnie: Czy Pan jest z Poznania? Odpowiedziałem, że NIE, gdyż urodziłem się i mieszkam od urodzenia w Zielonej Górze. Pan był bardzo zdziwiony.

Przemysław Baranowski: To niezwykle miłe spotkać w życiu zawodowym po raz kolejny osobę o takim samym nazwisku. Pomimo tego, że Baranowski jest dość powszechnym nazwiskiem, to sytuacja, w której aż 3 niespokrewnione osoby spotykają się zawodowo jest rzeczą unikalną dla mnie. Od 25 lat mieszkam w Zielonej Górze, ale rzeczywiście podobnie jak Pani pochodzę z Wielkopolski, okolic Leszna. 

Przemysław Baranowski

M.B-S.: Od 2015 roku pełni Pan Doktor funkcję Dyrektora Centrum Komputerowego Uniwersytetu Zielonogórskiego. Początek roku to zwykle czas rozmów na temat wizji rozwoju, a zatem proszę powiedzieć o planach dotyczących działania Centrum.

P.B.: Zgadza się, dodam tylko, że przed 2015 rokiem pełniłem funkcję Zastępcy Dyrektora ds. Technicznych, a wcześniej byłem administratorem sieci i systemów operacyjnych w Centrum Komputerowym Uniwersytetu Zielonogórskiego. W minionym roku obchodziliśmy 20-lecie Uniwersytetu Zielonogórskiego, a takie jubileusze zawsze skłaniają do refleksji. Uniwersytet Zielonogórski powstał z połączenia Politechniki Zielonogórskiej i Wyższej Szkoły Pedagogicznej, a wcześniej Wyższa Szkoła Inżynierska została zmieniona na Politechnikę Zielonogórską. Ja jestem osobą z historią w 3 instytucjach, tj. aplikowałem do Wyższej Szkoły Inżynierskiej, tytuł inżyniera obroniłem już na Politechnice, a tytuły magistra i doktora na Uniwersytecie Zielonogórskim. Wracając do pytania, o początek roku to niezwykle intensywny czas, czas który trzeba dzielić pomiędzy sprawy eksploatacyjne, rozliczeniowe, a właśnie harmonogramowanie niezbędnych do realizacji zadań i jednocześnie znalezienie czasu na dyskusje, rozmowy dotyczące wizji długofalowego rozwoju. W minionym roku niezwykle istotnym zadaniem było przygotowanie systemów informatycznych na potrzeby ewaluacji jakości działalności naukowej uczelni. Zadanie to wykonaliśmy integrując ze sobą 5 systemów informatycznych, a w bieżącym roku planujemy dalszy rozwój tego huba informacyjnego o procesy elektronicznego obiegu dokumentacji. Aktualnie posiadamy tylko część procesów zdigitalizowanych, dlatego ważnym zadaniem na bieżący rok jest zaplanowanie i wdrożenie systemu elektronicznego zarządzania dokumentami z możliwością elastycznego konfigurowania elektronicznych obiegów dokumentów. Zastanawiamy się nad rozwiązaniami dedykowanymi lub platformami typu low-code/no-code. Planujemy rozszerzać środowiska wirtualizacji, w ramach których udostępniamy zarówno infrastrukturę jako usługę (ang. IaaS) jak i środowisko wirtualnych stacji roboczych. W bieżącym roku będziemy dalej kontynuować zmiany organizacyjne, polegające na centralizacji zespołów IT na uczelni.

M.B-S.: Jak z perspektywy Pana Doktora pandemia zmieniła branżę informatyczno-komputerową?

P.B.: Paradoksalnie pandemia nie dość, że nie spowolniła, to w mojej ocenie znacząco zintensyfikowała działania w obszarach IT. Wiele rozwiązań istniało na rynku, ale dopiero bezwzględne potrzeby w czasie pandemii, tj. konieczność pracy zdalnej, obostrzenia związane z bezpośrednim kontaktem stały się katalizatorem wdrożeń tychże rozwiązań. Wiele firm i instytucji zmuszonych w czasie okresu pandemicznego dojrzało do stosowania rozwiązań telepracy, z powodzeniem wdrożyło różnego rodzaju systemy telekonferencyjne, mechanizmy i usługi chmurowe, metody zdalnego kształcenia. To wszystko spowodowało, że branża IT stała się jedną z najbardziej istotnych dla funkcjonowania przedsiębiorstw właściwie we wszystkich branżach. Oczywiście znakomitym przykładem jest tutaj logarytmiczny rozwój e-commerce bazującego na IT. Równolegle do zwiększonej liczby wdrożeń, trwa wyścig dotyczący budowania nowych usług, prac rozwojowych w szeroko pojętej branży IT – to w konsekwencji obnażyło braki kadrowe w branży informatycznej. Podsumowując, w czasie pandemii, zaproponowane rozwiązania informatyczne potwierdziły słuszność ich stosowania, a sama branża IT zyskała z jednej strony duże uznanie, a z drugiej przekonała wahających się do wdrażania rozwiązań informatycznych.

Janusz Baranowski

M.B-S.: W latach 1996 – 2005 uczestniczył Pan Doktor w projekcie budowy i realizacji Zielonogórskiej Miejskiej Sieci Komputerowej ZielMAN w Zielonej Górze oraz jej dowiązań do sieci PIONIER – Polski Internet Optyczny. Jakie wówczas towarzyszyły obawy i nadzieje, i które z nich się sprawdziły?

J.B.: Generalnie jestem optymistą i mając duże doświadczenie w pracy dydaktycznej, pracy w przemyśle oraz pracy naukowo – badawczej jako adiunkt w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Metrologii Elektrycznej METROL w Zielonej Górze, miałem zdefiniowaną koncepcję budowy Uczelnianej Sieci Komputerowej Politechnik Zielonogórskiej, a później Uniwersytetu Zielonogórskiego w ramach Centrum Komputerowego.

Pierwsze moje spotkanie z dr. inż. Maciejem Stroińskim z PCSS, w ramach kontroli przeprowadzonej przez Komitet Badań Naukowych (KBN), odbyło się w Zielonej Górze w 1997 roku i dotyczyło wydatkowania środków przydzielonych Politechnice Zielonogórskiej na utrzymanie Uczelnianej Sieci Komputerowej. Kontrola finansowa nie była korzystna dla Zielonej Góry i jako nowy dyrektor musiałem ten problem rozwiązać i nauczyć się zarządzania Ośrodkiem Informatycznym Politechniki Zielonogórskiej. Od strony merytorycznej natomiast nasze działania zostały zaopiniowane pozytywnie, a wszelkie wskazówki przyczyniły się do polepszenia relacji między administracją Uczelni i Ośrodkiem.

 W latach następnych, po wprowadzeniu zmian organizacyjnych i osobowych, udało się wyjść na prostą. Głównym zadaniem było  podniesienie kwalifikacji pracowników poprzez szkolenia w kraju i za granicą. W tym okresie utworzono na Politechnice Zielonogórskiej REGIONALNĄ Akademię CISCO, po ukończeniu przez dwóch pracowników Ośrodka Informatycznego kursu na Węgrzech i uzyskaniu uprawnień Instruktora Akademii CISCO. Akademia rozwijała się bardzo dynamicznie szkoląc przyszłych Instruktorów dla planowanych do utworzenia Akademii Lokalnych CISCO. Akademie takie zostały utworzone w Zielonej Górze, Nowej Soli, Zbąszynku, Gorzowie Wielkopolskim, Legnicy, Wrocławiu itd. W swojej koncepcji rozwoju zawodowego i naukowego pracowników Ośrodka Informatycznego, a później Centrum Komputerowego zależało mi na podnoszeniu kwalifikacji pracowników, ale również przekazaniu informacji studentom, że Centrum Komputerowe jest dobrym miejscem na podjęcie pracy po studiach, ale również zdobycie stopni naukowych magistra i doktora na Uniwersytecie Zielonogórskim. Przykładem pracownika, który według tej propozycji zrealizował swoje plany jest dr inż. Przemysław Baranowski, obecny Dyrektor Centrum Komputerowego Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Moja koncepcja rozwoju Uczelnianej Sieci Komputerowej w Zielonej Górze była ukierunkowana na współpracę z innymi Ośrodkami Akademickimi w Polsce i projekt sieci PIONIER był bardzo korzystny dla tak małego Ośrodka Akademickiego jakim była Zielona Góra. Udział Politechniki Zielonogórskiej i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze oraz Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Metrologii Elektrycznej METROL w Zielonej Górze w Projekcie PIONIER był akceptowany przez władze tych instytucji, które wcześniej powołały  Metropolitalną Sieć Miejską w Zielonej Górze pod nazwą Zielonogórska Miejska Sieć Komputerowa ZielMAN, w ramach której Jednostką Wiodącą była Politechnika Zielonogórska, a Ośrodek Informatyczny pełnił funkcję jednostki zarządzającej siecią ZielMAN, tzn. przygotowywał coroczne projekty rozbudowy tej sieci oraz rozliczania wyników w KBN lub Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Warszawie.

Ośrodek Informatyczny Politechniki Zielonogórskiej i Centrum Komputerowe Uniwersytetu Zielonogórskiego w okresie prawie dwudziestu lat, gdy byłem Dyrektorem tych jednostek, miał opinię solidnego operatora sieci miejskich i członka Konsorcjum PIONIER.

Jako Dyrektor Centrum Komputerowego Uniwersytetu Zielonogórskiego byłem członkiem Radu Konsorcjum PIONIER, jako przedstawiciel Uniwersytetu Zielonogórskiego od daty jej powstania, a także członkiem Rady Użytkowników sieci ZielMAN w Zielonej Górze od jej powołania do momentu przejścia na emeryturę w 2016 roku.

M.B-S.: Był Pan Doktor organizatorem cyklu Konferencji ZielMAN, obecnie jest członkiem Klubu PIONIERa i z całą pewnością jest Pan aktywny jeszcze w innych obszarach. Proszę o nich opowiedzieć.

J.B.: Organizacja cyklu Konferencji ZielMANa, to był pomysł na pokazanie się w mieście Zielona Góra i okolicznych miejscowościach takich jak Gorzów Wielkopolski, Nowa Sól, Sulechów, Zbąszynek, w których pracowali byli studenci Uczelni Zielonogórskich, jak również aktualni studenci naszych uczelni. Organizując tego typu spotkania chciałem stworzyć możliwość naszym mieszkańcom zapoznania się z najnowszymi technologiami informatycznymi, które wykorzystuje się na świecie i w Zielonogórskiej Miejskiej Sieci Komputerowej ZielMAN. Mieszkańcy regionu zamiast wyjeżdżać na konferencje do miejscowości poza Zieloną Górą mieli możliwość posłuchać wykładów na miejscu, a sprzęt zobaczyć  w Centrum Komputerowym lub na wystawie organizowanej w Halu uczelni przez światowych producentów komputerów i sieci komputerowych.

Obecnie jestem na emeryturze i pracuję w niepełnym wymiarze godzin jako Pełnomocnik Rektora ds. Uczelnianej i Miejskiej Sieci Komputerowej ZielMAN. Interesuję się historią, a w szczególności historią Polski od Piastów do Jagiellonów, a także takich krajów jak Wielka Brytania i jej kolonie, Chiny wczoraj i dziś oraz Rosja od średniowiecza i dzisiaj. Interesuje mnie geografia świata i ciekawe miejsca na ziemi pod względem architektury, przyrody i historii.

Rozmawiała Magdalena Baranowska-Szczepańska