Kategorie
#Ludzie: Proszę Państwa, oto MAN!

LubMAN stawia na synergię projektów

Miejska Sieć Komputerowa LubMAN obejmuje swym zasięgiem teren Lublina oraz Świdnika. Jej akademicka część administrowana jest przez LubMAN UMCS – wydzieloną organizacyjnie jednostkę Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Z dyrektorem Wojciechem Widelskim, reprezentującym od 2009 roku sieć LubMAN w Konsorcjum PIONIER, o przeszłości, przyszłości oraz bezpiecznym wykorzystaniu dobrodziejstw Internetu przez najmłodszych, rozmawia Magdalena Baranowska-Szczepańska.

Magdalena Baranowska-Szczepańska (M.B-S.): Lubelska Akademicka Sieć Komputerowa LubMAN działa już prawie 30 lat. Początkowo łączyła zaledwie kilkaset komputerów pracowników naukowych z Lublina. Dziś jest częścią najnowocześniejszej sieci komputerowej we wschodniej Europie i oprócz lubelskich uczelni i instytutów badawczych podłączone są do niej urzędy, szpitale i biblioteki oraz klienci indywidualni. Jakie są plany na najbliższe miesiące, lata?

Wojciech Widelski (W.W.): Stawiamy na synergię projektów w skali makro z lokalnymi potrzebami lubelskiego środowiska naukowego. Rozwijamy sieć LubMAN w kontekście zwiększenia wydajności całej infrastruktury oraz zapewnienia jej należytej niezawodności. Nieustannie poprawiamy też bezpieczeństwo naszych usług. Z tego względu w ramach członkostwa w Konsorcjum PIONIER bierzemy udział we współfinansowanym ze środków UE projekcie PIONIER-LAB, dzięki realizacji którego będziemy w stanie stworzyć na terenie Lubelszczyzny doświadczalną sieć komputerową wysokich przepływności. Stanie się ona infrastrukturalnym szkieletem dla lokalnych inicjatyw realizowanych w ramach Związku Uczelni Lubelskich, który ma za zadanie wzmocnić potencjał badawczy, dydaktyczny całego regionu oraz Lubelskiej Unii Cyfrowej, której rolą jest współpraca na rzecz rozwoju umiejętności cyfrowych, tworzenia infrastruktur cyfrowych oraz transformacji cyfrowej Lubelszczyzny, także w zakresie opracowywania innowacyjnych rozwiązań na potrzeby całego regionu.

M.B-S.: Przyszło nam żyć w dość wyjątkowych, bo bardzo trudnych czasach. Najpierw pojawiła się pandemia, teraz za wschodnią granicą toczy się wojna. Jak z perspektywy Pana Dyrektora pandemia zmieniła branżę informatyczno-komputerową i czy obecna sytuacja wojenna naszych sąsiadów ma wpływ lub będzie miała na funkcjonowanie LubMAN?

W.W.: W branży informatycznej znane jest szerokie pojęcie tzw. transformacji cyfrowej, która jest w zasadzie ewolucją pojęcia „informatyzacja”. Sama transformacja cyfrowa to proces przemyślany, kosztowny, rozłożony w czasie, przenoszący kolejne dziedziny funkcjonowania podmiotu do sfery informatycznej. Natomiast gdy wybuchła pandemia koronawirusa bardzo wiele instytucji musiało ją przejść dosyć intensywnie, ponosząc zarówno nakłady na niezbędną w tym zakresie infrastrukturę IT, jak i aspekty szkoleniowe – społeczne. Zwłaszcza ze względu na konieczność przestawienia się z pracy stacjonarnej na formę on-line ten ostatni aspekt był szczególnie ważny – nieumiejętne posługiwanie się usługami IT w „nowej rzeczywistości” zwiększało ryzyko incydentów bezpieczeństwa. Niemniej jednak udało się przejść przez okres pandemii bez większych zawirowań, a usługi, które zbudowano na rzecz szeroko pojętej pracy zdalnej pozostaną z nami na lata.

W kontekście wojny na Ukrainie, to od pierwszych dni sama Lubelszczyzna ze względu na geograficzne położenie stała się swoistym hubem humanitarnym, jeśli chodzi o niesienie pomocy osobom poszkodowanym w tym konflikcie. Sam UMCS mocno zaangażował się w bezpośrednią pomoc uchodźcom organizując szereg zbiórek w tym zakresie. Przekazano również jeden z domów studenckich na tymczasowe lokum dla uciekających z ogarniętego wojną kraju. Nie bez znaczenia jest fakt, iż Ukraińcy stanowią dosyć znaczną grupę naszych studentów. Dlatego – mając nierzadko informacje z pierwszej ręki – jesteśmy w stanie dopasować okazywaną pomoc do konkretnych potrzeb ludzi, którzy do nas przyjeżdżają lub są z nami w kontakcie.

W kontekście informatycznym wojna za wschodnią granicą spowodowała konieczność zwrócenia jeszcze większej uwagi na bezpieczeństwo IT naszych usług oraz użytkowników. Dziś wiele mówi się o wojnie hybrydowej w cyberprzestrzeni, na co trzeba być nieustannie przygotowanym.

M.B.-S.: Edukuje Pan Dyrektor „po godzinach” najmłodszych oraz ich rodziców/opiekunów w tematach bezpiecznego wykorzystania dobrodziejstw Internetu. Z jakimi problemami w tej grupie użytkowników najczęściej się Pan spotyka?

W.W.: Najczęściej z brakiem świadomości co do mnogości zagrożeń w sieci i ich ewentualnych konsekwencji. Bardzo często zdarza się, że dzieci są dużo bieglejsze w posługiwaniu się telefonem czy komputerem od swoich rodziców czy opiekunów. Szybko poruszają się w cyfrowym świecie, ale też przez to mniej zwracają uwagi na wszystkie jego aspekty (kto czyta regulaminy mediów społecznościowych?). Obecnie to młodzież bardzo często wyznacza trendy w zakresie nowych usług sieciowych, zarówno aplikacji społecznościowych jak i gier na komputery czy konsole. Przykład – o fenomenie Tiktoka w zasadzie dowiedziałem się (na przykładach) od najmłodszych i to oni na początku stanowili jego główną bazę użytkowników. Nierzadko rodzice nie mają świadomości co w telefonie lub komputerze „robi” ich pociecha. Kontrola również nie jest prosta. Nawet, jeśli jesteśmy w stanie ustalić z jakich aplikacji korzysta dziecko, monitoring jest niemalże niemożliwy – rzadko kiedy dziecko jest w stanie przyjąć zaproszenie na przykład z Facebooka od swojego rodzica. Pozostaje nam „edukacyjna” rozmowa i nawiązanie partnerskich relacji z dzieckiem. Należy zwracać uwagę na niebezpieczeństwa zarówno w kontekście sposobu, jak i czasu korzystania z danych rozwiązań IT, tworząc niejako kulturę korzystania z telefonu, komputera czy konsoli. Na pewno musimy unikać działań rewolucyjnych w tym zakresie, w innym przypadku będziemy mieli bardzo ograniczony wpływ na dziecko, które będzie z premedytacją izolować nas od swoich działań w sieci.

Kategorie
#Ludzie: Proszę Państwa, oto MAN!

MSK PulMAN: wczoraj i dziś

Z usług PulMAN’a korzysta m.in. Starostwo Powiatowe w Puławach, Urząd Miasta Puławy, Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, szereg operatorów internetowych (Internet Providers) m.in. Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Za datę powstania MSK PulMAN należy przyjąć rok 1993 kiedy to w wyniku wcześniej złożonego wniosku inwestycyjnego Instytut otrzymał środki finansowe na budowę sieci wewnętrznej oraz uzyskanie podłączenia do Internetu.

W ramach tego przedsięwzięcia inwestycyjnego, które należało by nazwać Etapem 0, został zbudowany szkielet sieci lokalnej  IUNG-LAN. Węzłem tej sieci został router Cisco 4000, na zakup którego musieliśmy uzyskać specjalne zezwolenie rządu USA, ponieważ obowiązywała jeszcze wtedy dyrektywa COCOM. Na tym etapie podłączyliśmy do sieci 17 komputerów PC (z czego 4 w Zakładzie Zastosowania Matematyki i Informatyki) oraz serwer Sun LX, który pełnił w początkowym okresie funkcję serwera poczty elektronicznej. Węzeł sieci IUNG-LAN był połączony do węzła sieci NASK w Lublinie modemem analogowym o prędkości 9,6 kb/s.

Pierwsze 2 lata poświęciliśmy na rozbudowę sieci lokalnej Instytutu. Należy zauważyć, że już na tym etapie zastosowaliśmy łącza światłowodowe, które połączyły oba skrzydła pałacu. Liczba komputerów podłączonych do sieci wzrosła w tym okresie do 40 sztuk.

W wyniku reorganizacji Instytutu jaką zainicjował prof. dr hab. Marian Król w 1995 roku, został utworzony Ośrodek Sieci Komputerowej PulMAN, który w założeniu miał w pierwszej kolejności zapewnić obsługę informatyczną IUNG i w miarę rozwoju pomagać w dostępie do Internetu pozostałym instytutom naukowym w Puławach. Obsada tego ośrodka na samym początku była niewielka, w postaci mojej skromnej osoby.

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że Instytut został uznany przez MNiSW za Jednostkę Wiodącą w naszym środowisku odpowiedzialną za budowę i eksploatację sieci miejskiej PulMAN.

W 1995 roku zrealizowaliśmy podłączenia wyżej wymienionych Instytutów za pomocą telefonicznych linii dzierżawionych od TP S.A., na których zainstalowaliśmy modemy asynchroniczne po prędkości przesyłu danych 19,2 kb/s. Sukces jaki osiągnęliśmy poskutkował podłączeniem w roku następnym w tej samej technologii Ośrodka Edukacyjnego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Puławach, Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli oraz Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Staliśmy się siecią metropolitalną z prawdziwego zdarzenia.

Równolegle trwały prace rozwojowe na terenie Instytutu. Stopniowo „sieciowaliśmy” kolejne jednostki organizacyjne. W początkowym okresie odbywało się to przy pomocy skrętki UTP 5 kategorii. W związku z przyrostem ilości komputerów i urządzeń sieciowych, koniecznym stało się agregowanie sieci poprzez organizację węzłów sieciowych w pierwszej kolejności dostępowych, następnie szkieletowych, a w końcowej fazie rdzeniowych. W chwili obecnej mamy połączone wszystkie budynki leżące na terenie Osady Pałacowej, w których zainstalowanych jest ok. 450 zakończeń sieci lokalnej, zorganizowanych w 30 węzłach dostępowych, 12 węzłach szkieletowych i 3 węzłach rdzeniowych. Łączna ilość portów dostępowych na przełącznikach w sieci IUNG‑LAN kształtuje się na poziomie 550 sztuk.

W roku 1998 rozpoczęliśmy pierwszą modernizację sieci, która polegała na wymianie dotychczasowych linii zrealizowanych w pierwszym okresie budowy w technologii skrętki trzeciej kategorii na skrętkę piątej kategorii. Jednocześnie zaczęliśmy pomiędzy głównymi węzłami szkieletowymi uruchamiać trakty światłowodowe. Spowodowane to było tym, że przy stale wzrastającym ruchu w sieci połączenia miedziane nie spełniały wszystkich norm, co spowodowane było granicznymi odległościami dla skrętki (100 mb.) oraz dużą ilością zakłóceń zewnętrznych generujących niepożądane przesłuchy w kablu. Kable światłowodowe były pozbawione tych mankamentów. Stopniowo też zwiększaliśmy prędkość łącza dostępowego do węzła NASK w Lublinie. W 2000 roku skorzystaliśmy z nowej usługi oferowanej przez TP S.A., a mianowicie transmisji pakietowej POLPAK-T, dającej możliwość uruchomienia łącza o przepustowości 2 Mb/s. To był bardzo duży skok jakościowy!

W okresie od 1998 do 2005 nastąpił gwałtowny rozwój sieci PulMAN. W 1998 roku uzyskaliśmy środki z MNiSW na wybudowanie traktów światłowodowych łączących nasz węzeł przy Al. Królewskiej 17 z Państwowym Instytutem Weterynaryjnym, a poprzez lokalizację węzła w Urzędzie Miasta w Puławach połączyliśmy Instytut Ogrodnictwa Odział Pszczelnictwa i Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii. W 2000 roku wybudowaliśmy również z dotacji ministerialnej 5 kilometrowy odcinek traktu światłowodowego od PIWet do Instytutu Nawozów Sztucznych, mieszczącego się na terenie Zakładów Azotowych „Puławy” S.A.

Należy podkreślić, że w omawianym okresie Miejska Sieć Komputerowa PulMAN była jedynym operatorem telekomunikacyjnym na terenie Puław, oferującym tak zaawansowane i pewne usługi dostępu do Internetu. Skutkowało to licznymi prośbami od szeregu instytucji o umożliwienie przyłączenia się do naszej infrastruktury i skorzystania z naszych usług. Rozumiejąc „misyjną” rolę jaką do tej pory w historii Puław spełniał nasz Instytut, przy zgodzie Dyrekcji IUNG (szczególne podziękowania dla Prof. Dr hab. Stanisława Krasowicza), umożliwialiśmy podłączenie się do sieci różnym podmiotom. W pierwszej kolejności skorzystały z tego m.in. Urząd Miasta w Puławach, Starostwo Powiatowe w Puławach, Szpital Miejski, I Liceum Ogólnokształcące oraz Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która do swojej oferty na dostawę telewizji kablowej dołączyła również dostęp do Internetu.

Wszelkie dotychczasowe działania realizowałem jako jednostka jednoosobowa. W 2001 roku, po wielu próbach pozyskania dodatkowego pracownika, udało się uzyskać zgodę na zatrudnienia inż. Tomasza Stępkowskiego na stanowisku specjalisty administratora systemów komputerowych.

Od samego początku powstawania sieci w naszym Instytucie brałem udział w spotkaniach, konferencjach i sympozjach organizowanych przez różne podmioty, mające na celu stworzenie w Polsce wysokowydajnej sieci przesyłowej łączącej najważniejsze ośrodki naukowe w kraju. W latach 90-tych odbywały się coroczne konferencje POLMAN w Poznaniu, które stały się polem wymiany doświadczeń środowisk naukowych w zakresie budowy i zarządzania sieciami rozległymi. Pomogło mi to przy budowie sieci w naszym mieście.

Na początku Jednostki Wiodące w ośrodkach naukowych naszego kraju tworzyły nieformalny zespół. W większości połączenia ośrodkom zapewniała Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK), która w początkowym okresie rozwoju została wyznaczona przez MNiSW do obsługi ruchu naukowego. W wyniku narastających rozbieżności pomiędzy NASK a pozostałymi ośrodkami w zakresie kierunków rozwoju sieci naukowych, powstała inicjatywa 20 Jednostek Naukowych, mająca na celu stworzenie ogólnokrajowej niezależnej sieci opartej o własne kable światłowodowe.

W 2002 roku w Gliwicach zostało zawiązane Konsorcjum PIONIER Polskiego Internetu Optycznego, które za cel obrało stworzenie nowoczesnej przesyłowej sieci krajowej. Miałem wtedy przyjemność reprezentować IUNG i środowisko puławskie, i jako jeden z 20 przedstawicieli zgłosić akces do uczestnictwa w Konsorcjum. Podpisanie umowy określającej zasady działania organu odbyło się w listopadzie tego samego roku w Kazimierzu Dolnym. W ten sposób uzyskaliśmy podstawy prawne, aby występować w imieniu polskiego środowiska naukowego do odpowiednich organów administracji rządowej o środki finansowe na budowę sieci. W Kazimierzu Dolnym został przedstawiony plan tworzenia połączeń obejmujący okres 5-letni. Jednym z założeń było wybudowanie dwóch niezależnych relacji łączących Puławy z jednej strony z ośrodkiem w Radomiu, a z drugiej z Lublinem. Plan ten został wykonany w 2005 roku i od tego czasu węzeł w Puławach został podłączony do szkieletu sieci PIONIER łączem 100 Mb/s. W następnych latach prędkości te wzrastały od 1 Gb/s, poprzez 10 Gb/s, 4 x 10 Gb/s do n x 100 Gb/s w chwili obecnej.

 

Konsorcjum PIONIER oprócz budowy sieci zainicjowało realizację projektu NewMAN, który miał na celu wdrożenie i udostępnienie zaawansowanych usług sieciowych takich jak: usługę wideokonferencji, usługę eduroam, polegającą na prostym i bezpieczny roamingu osób ze środowiska nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce poprzez uruchomienie we wszystkich sieciach MAN i centrach KDM wzorcowych, bezpiecznych systemów dostępu do sieci bezprzewodowej; usługę obliczeń kampusowych zbudowanych w oparciu o innowacyjną infrastrukturę obliczeniowo-usługową o zasięgu ogólnokrajowym, dostarczającą aplikacji na żądanie, zdolną zapewnić szerokiemu gronu użytkowników ze środowisk akademickich i badawczych elastyczny, skalowalny dostęp do specyficznych aplikacji; usługę powszechnej archiwizacji polegającą na udostępnieniu w skali kraju funkcjonalności zdalnej archiwizacji i backupu oraz usługę naukowej interaktywnej telewizji HD: udostępnienie środowisku naukowemu krajowej platformy dystrybucji naukowej interaktywnej telewizji HD i świadczenie w sieci PIONIER usług opartych o treści cyfrowe o wysokiej rozdzielczości dla nauki, edukacji i telemedycyny.

Projekt został zapoczątkowany w 2009 roku i został zakończony w 2012 roku wdrożeniem z sukcesem wszystkich usług. Środowisko puławskie zyskało m.in. dzięki temu nowoczesny cluster obliczeniowy składający się z 24 komputerów do obliczeń skalarnych oraz 9 komputerów do wykonywania obliczeń graficznych. W ramach tego samego projektu zostaliśmy wyposażeni w 50 punktów dostępowych sieci bezprzewodowej, które stopniowo instalowaliśmy we wszystkich instytutach naukowych w Puławach. Dzięki stanowisku do wideokonferencji, uzyskaliśmy możliwość organizowania spotkań na odległość zespołów bez konieczności wyjeżdżania na delegację, często do oddalonych miejscowości. Zebraliśmy też doświadczenie, które zaowocowało zakupem drugiego takiego zestawu w celu optymalizacji wykorzystania usługi.

Rozwój krajowej sieci przesyłowej wyprzedził w pewnym okresie rozwój sieci miejskich. Każdy z ośrodków zaczął rozwijać swoje połączenie według różnych własnych planów. Powstał więc pomysł, aby tę sprawę unormować i wprowadzić jeden standard pozwalający w przyszłości na bezproblemowe wprowadzanie zaawansowanych usług sieciowych. Pomysł ten został skonkretyzowany jako projekt NewMAN, który zakładał uruchomienie nowoczesnych urządzeń sieciowych, działających w ramach istniejącej infrastruktury sieci miejskich MAN. Pozwoli to na stworzenie w ramach tych sieci platformy transmisyjnej, zwiększającej przepustowość sieci MAN oraz umożliwiającej zestawianie dynamicznych połączeń wirtualnych i dedykowanych kanałów na żądanie, wykorzystywanych przez uczelnie i instytucje naukowe przy realizacji projektów krajowych i międzynarodowych. Zastosowanie nowoczesnej technologii zapewni integrację połączeń pomiędzy zespołami badawczymi wykorzystującymi różne dziedziny nauki.  Dzięki projektowi NewMAN sieć PulMAN otrzymała 4 przełączniki MPLS JUNIPER MX960, 4 przełączniki MX 480 oraz 4 przełączniki MX 80. Pozwoliło to na stworzenie nowoczesnego szkieletu MPLS w sieci miejskiej o przepustowości n x 10 Gb/s z redundantnymi połączeniami między węzłami rdzeniowymi i szkieletowymi sieci.

Równolegle do rozwoju sieci MAN trwały stałe prace nad rozwojem sieci lokalnej instytutu. W ostatnich czterech latach realizowane były typowe prace sieciowe związane z remontami, modernizacją i budową pomieszczeń zajmowanych przez instytut.

Największym wyzwaniem był udział w projektowaniu, nadzorowaniu i uruchomieniu nowego budynku laboratorium, gdzie zastosowano najnowocześniejszy standard budowy sieci otwartych. W trakcie tych prac wybudowano kilkaset metrów traktów światłowodowych.

W roku 2014 zmieniono system telefonii stacjonarnej z analogowej na w pełni funkcjonalną telefonię cyfrową VoIP. Pozwoliło to na zintegrowanie nowoinstalowanych szlabanów, domofonów i kamer monitorujących z systemem telefonicznym.

W 2016 roku na polecenie dyrekcji Instytutu rozpoczęto prace koncepcyjne nad zbudowaniem i wdrożeniem Zintegrowanego Systemu Zarządzania Instytutem. Uruchomienie systemu nastąpiło z końcem kwietnia 2017 roku, zaś prace wdrożeniowo-rozwojowe trwają nadal i będą się toczyć co najmniej jeszcze rok. W trakcie implementacji ZSZI okazało się, że specyfika instytutu jest na tyle skomplikowana, że niewiele jest firm informatycznych, które mogłyby sprostać zadaniu w 100%.

Wzrastająca ilość zadań jaka stanęła przed OSK PulMAN, spowodowała konieczność powiększenia ilości osób zaangażowanych w ich realizację. Obecnie nasz zespół obejmuje 5 osób, które realizują jednocześnie obsługę wewnętrznych zadań i problemów sieci IUNG-LAN, jak i wykonują prace związane z obsługą sieci PulMAN.

W podsumowaniu muszę ocenić swoje działania, na przestrzeni minionych lat, jako pozytywne. Nie wszystko przebiegało wprawdzie bezbłędnie, zdarzały się potknięcia, ale spowodowane były brakiem doświadczenia w budowie sieci. OSK PulMAN stał się w tym okresie wiodącym operatorem telekomunikacyjnym na terenie Puław i okolic. Doprowadziliśmy do informatyzacji Instytutu, pozwalającej na podstawowym poziomie korzystać z nowoczesnych narzędzi usług internetowych. Umożliwiliśmy instytucjom i mieszkańcom Puław dostęp do Internetu, świadcząc usługi bezpośrednio lub za pośrednictwem innych operatorów, korzystających z węzła centralnego MSK PulMAN jako operatora nadrzędnego.

Wybudowaliśmy ponad 20 km traktów światłowodowych, zorganizowanych w 4 pierścienie, które zapewniają redundancję połączeń w rdzeniu sieci. Bierzemy aktywny udział w realizacji ogólnokrajowych projektów informatycznych, takich jak: 100NET, KMD czy MAN-HA.

Istniejący stan OSK PulMAN jest dobrą bazą do dalszego rozwoju sieci i usług sieciowych, wymaga jednak stałej modernizacji i unowocześniania.

Andrzej Krakowiak

Kategorie
#Ludzie: Proszę Państwa, oto MAN!

LODMAN – od próbnej eksploatacji do Zapasowego Centrum Zarządzania

Przedsięwzięcie budowy Miejskiej Sieci Komputerowej LODMAN miało od początku dwa ważne oblicza. Jedno to niewątpliwie strona techniczna. Żeby móc mówić o sieci zwłaszcza metropolitarnej trzeba mieć tą sieć, a to, jak wiadomo, samo i od razu się nie dzieje.

Jednak mimo, że te wysiłki i sukcesy techniczne były i są warunkiem koniecznym naszego funkcjonowania, nie one decydują o trwałości przedsięwzięcia i jego środowiskowym sukcesie. Dlatego drugim, ważniejszym z perspektywy tych 3 dekad jest oblicze organizacyjne i budowa współpracy środowiskowej, która do chwili obecnej stanowi kwintesencję LODMANa.

Nie bez powodu za datę powstania MSK LODMAN przyjmujemy dzień 30.11.1990 roku, czyli datę podpisania pierwszego porozumienia środowiskowego dotyczącego wspólnej inicjatywy „próbnej eksploatacji regionalnej sieci komputerowej”. Do tego porozumienia przystąpiły dwie jednostki: politechnika i uniwersytet, ale to szybko się zmieniało.

Obecnie w Porozumieniu mamy 21 jednostek naukowych z regionu i sprawnie funkcjonującą Radę Użytkowników. Członkami RU LODMAN są prorektorzy uczelni i dyrektorzy innych jednostek naukowych. Rada Użytkowników kiedyś była wymaganym przez Komitet Badań Naukowych elementem funkcjonowania sieci MAN. Obecnie nie ma takiego formalnego wymogu, ale my z pieczołowitością podtrzymujemy tradycję jej istnienia. Rada zbiera się dwa razy w roku, zatwierdza plany inwestycyjne MSK LODMAN na jego początku i akceptuje na rok kolejny plan finansowy, w tym wysokość opłat środowiska. Istotność jej decyzji jest obustronna. Politechnice, jako operatorowi sieci daje pewność, że nasze działania są właściwe i akceptowane przez władze naszych naukowych Abonentów. Abonentom uczestnictwo w Radzie daje poczucie rzeczywistego udziału w decyzjach i wpływu na ich kształt. Przewodniczenie pracom RU powierzane jest cyklicznie w czteroletnich kadencjach przedstawicielom największych uczelni.

Organem pomocniczym Rady jest Zespół Techniczny, który wypracowuje decyzje dla Rady i stanowi jednocześnie dobrą platformę bieżącej współpracy. W skład Zespołu Technicznego wchodzą specjaliści IT z kilku jednostek akademickich. Dzięki temu w swojej działalności operatorskiej nie odstajemy od rzeczywistych problemów naszych Abonentów i jednocześnie możemy uwzględnić ich potrzeby.

Historycznie należy odnotować, że formuła pracy Rady Użytkowników, a także jej skład zmieniały się. W początkowym okresie nasze środowiskowe porozumienie było szersze niż tylko uczelnie i jednostki naukowe. W RU mieliśmy przedstawiciela lokalnych struktur TPSA (pierwsze podłączenie TPSA miała przez nasze łącze 9600 kbps), ŁZE (obecnie PGE), czy Urzędu Miasta. Do dziś dobrze i owocnie współpracujemy z Miastem i zachowało ono miejsce w Radzie.

Sięgając w całą historię MSK LODMAN, która miewała też trudniejsze momenty, można odpowiedzialnie stwierdzić, że pielęgnowanie formuły środowiskowej współpracy i utrzymanie Rady Użytkowników miało sens i zdało swój historyczny egzamin.

Żeby nie wywrzeć wrażenia, że cały LODMAN to tylko Rada Użytkowników w załączeniu przedstawiam mapkę obrazującą liczbę punktów jednej z naszych najpopularniejszych usług, czyli sieci korporacyjnych budowanych w oparciu o infrastrukturę optyczną MSK LODMAN. Warto też jednym zdaniem wspomnieć o zespole, który od lat odpowiada za sprawne funkcjonowanie i rozwój sieci, a jego kompetencje docenia m.in. środowisko ogólnopolskie powierzając nam niezmiennie zadanie utrzymania Zapasowego Centrum Zarządzania sieci PIONIER.

 

 

Piotr Szefliński

Kategorie
#Ludzie: Proszę Państwa, oto MAN!

Szczęśliwy wrzesień dla ZielMANa

W Zielonej Górze funkcjonuje ważny węzeł sieci PIONIER, który jest połączony łączami światłowodowymi z węzłami w Poznaniu, Wrocławiu i Gubinie.

W roku 2012, po zakończeniu inwestycji światłowodowych w Sulechowie i Nowej Soli powstała tzw. sieć „Lubuskiego Trójmiasta”, która wykorzystuje regionalne łącza światłowodowe sieci PIONIER. W roku 2016 oddano do użytku nowe Centrum Przetwarzania Danych Centrum Komputerowego przy ul. Podgórnej 50 w Zielonej Górze, gdzie aktualnie znajduje się również zielonogórski węzeł sieci PIONIER. Centrum Przetwarzania Danych stało się węzłem koncentracji usług sieciowych, serwerowych, jak i miejscem kolokacji takich instalacji jak klastry obliczeniowe.

W okresie funkcjonowania ZMSK ZielMAN zespół CK UZ brał udział i uczestniczył w projektach dotyczących zaawansowanych technologii i usług sieciowych takich jak ZielMAN2, Clusterix, Eduroam, Platon, NewMAN, MAN-HA, POWER, PIONIER-LAB.

Przez 26 lat funkcjonowania sieć ZMSK ZielMAN była i jest sukcesywnie rozbudowywana o nowe węzły sieci i relacje, co w konsekwencji doprowadziło do powstania sieci światłowodowej o długości ponad 200 km.

ZMSK ZielMAN to ponad 130 km własnych linii światłowodowych w Zielonej Górze (125 km), Sulechowie (3,5 km), Nowej Soli (3 km) oraz  ponad 70 km dzierżawionych linii światłowodowych lub użyczonych od innych operatorów. Łącza światłowodowe pozwalają na konfiguracje fizycznych i logicznych ringów światłowodowych, dzięki którym ZMSK ZielMAN zapewnia bezawaryjną pracę sieci nawet w przypadku fizycznych uszkodzeń światłowodów na niektórych odcinkach. Tak zbudowana infrastruktura oraz kompetencje pracowników, pozwalają na wdrożenie wielu zaawansowanych funkcjonalności, mechanizmów bezpieczeństwa i niezawodności oraz na świadczenie najbardziej zaawansowanych usług sieciowych.

Z usług świadczonych przez ZMSK ZielMAN korzysta wiele urzędów administracji publicznej, szkół i organizacji samorządowych oraz parki technologiczne takie jak: Park Naukowo – Technologiczny UZ i Lubuski Park Przemysłowo – Technologiczny, w których funkcjonuje wiele firm badawczo-rozwojowych i produkcyjnych. Podstawowymi usługami świadczonymi przez ZMSK ZielMAN są między innymi: zapewnienie dostępu do Internetu, transmisje danych, usługi hostingowe, kolokacja, usługi chmurowe (w szczególności IasS), projektowanie i administracja systemami informatycznymi.

 

 

Efektem działalności ZMSK ZielMAN jest stale zwiększający się zasięg i bezpieczeństwo sieci miejskiej. Podsumowując, o wartości ZMSK ZielMAN świadczy wiele aspektów w tym tych niepoliczalnych, takich jak chociażby marka, czyli bardzo wysoka ocena usług świadczonych przez ZMSK ZielMAN, wieloletnie doświadczenie i wysokie kompetencje zespołu.

Janusz Baranowski, Przemysław Baranowski

Kategorie
#Ludzie: Proszę Państwa, oto MAN!

KIELMAN Studio Telewizji Interaktywnej

Kielecka ekipa to: Beata Oleś, Marcin Ścisło, Kamil Dziewit i Rafał Plich.

Beata Oleś – prezenterka, reporterka i wydawca* w TVP3 Kielce. “Żadnej pracy się nie boję, ale jeśli miałabym wybierać to w tej konkurencji zdecydowanie wygrywa praca przed kamerą.”

Dziennikarka odważna i dociekliwa – “W TVP Info, TVP1 i Polsacie drążyłam afery kryminalne. Listy Gończe, Prawdziwe życie i Prywatne zbrodnie to kilka produkcji, które mogę dopisać sobie do listy zawodowych osiągnięć.”

Równie wnikliwa w  PIONIER.TV, gdzie stara się zrozumieć i jak mówi – “przekładać język naukowców na przyswajalny dla odbiorców.” No cóż, wszyscy w PIONIER.TV do tego dążymy. I nie jest nam łatwo.

Jak każdy wojownik Beata ma też piętę achillesową. Jedną. Ciasto szpinakowe. Wyjaśnienie dla niezorientowanych kulinarnie; w tureckim oryginale nazywa się Inspanakli Kek. Najprostszy wariant to ciasto bez niczego, szykowny – z kremem mascarpone i granatem.

Patrząc na Beatę nie ma wątpliwości, że w grę wchodzi tylko wersja wykwintna.

Rafał Plich – pracownik Studia Telewizji Interaktywnej na Politechnice Świętokrzyskiej oraz TVP3 Kielce.

Operator kamery. Jeden z tych, którzy jeszcze nie wysiądą z samochodu a już kręcą, czyli typowy reporter; porusza się szybko, obserwuje i natychmiast rejestruje.

Oficjalnie operator obrazu i realizator wizji**, ale tak naprawdę człowiek orkiestra***, kiedy trzeba potrafi błyskawicznie przejąć obowiązki realizatora dźwięku i światła.

Typ entuzjasty, a jego największa pasja to fotografia i film.

Marcin Ścisło – absolwent Politechniki Świętokrzyskiej. Od dekady w branży telewizyjnej, trzeba dodać, z powodzeniem. Tak jak Beata i Rafał – pracownik Politechniki  Świętokrzyskiej i współpracownik TVP3 Kielce.

Operator kamery, realizator, montażysta i motion designer (twórca oprawy graficznej do wielu programów TVP).

Jeden z wiecznie uśmiechniętych prawdziwych optymistów. Miłośnik sportów niekonwencjonalnych. Nie wiem tylko czy chodzi o eukonkanto, podwodny hokej czy realizację programów telewizyjnych.

Poniżej dowód, że na planie zdjęciowym też może być ekstremalnie, i że kielecka ekipa zawsze sobie poradzi. Nawet z samochodem terenowym, który zakopał się w leśnej głuszy.

 

 

Kamil Dziewit – kolejny absolwent Politechniki Świętokrzyskiej i uśmiechnięty optymista.

Życzliwy światu (wydaje się, że całemu) i bardzo ambitny –  “ Ukończyłem studia w 2008 r. na kierunku Elektrotechnika. Przez dwa lata pełniłem funkcję przewodniczącego samorządu studentów i byłem członkiem Parlamentu Studentów RP.”

I tak mu zostało – “Aktualnie jestem w trakcie studiów podyplomowych Social Media & Content Marketing na AGH. Od kilku lat jestem członkiem Stowarzyszenia PR i Promocji Uczelni Polskich “Prom”. Kieruję Biurem Promocji i Komunikacji i pełnię obowiązki rzecznika prasowego Politechniki Świętokrzyskiej. Koordynuję też pracę zespołu Studia Telewizji Interaktywnej. ” Jednym słowem właściwy człowiek na właściwym miejscu. Zwłaszcza, że jak mówi – “Nigdy nie przestałem być inżynierem, mój konik to rozwój energetyki i niekonwencjonalnych źródeł energii.”

Nie wiem jak, ale znajduje także czas na pozazawodowe pasje – “ Nie potrafię wyobrazić sobie życia bez piłki nożnej i słuchania muzyki.”

A na fotografii obok tytułu nasza uśmiechnięta kielecka ekipa w całej krasie. Od prawej; Beata Oleś, Marcin Ścisło, Kamil Dziewit. Brakuje oczywiście Rafała, który jak zwykle coś kręci w terenie.

 

 

* Wydawca programów telewizyjnych – nie mylić z wydawcą np. książek, który finansuje i organizuje wydanie dzieła. W nomenklaturze telewizyjnej byłby to producent. Jego z kolei nie należy mylić z kierownikiem produkcji, który w sensie dosłownym planuje i organizuje pracę wszystkich realizatorów programu. Telewizyjny wydawca kieruje pracą redaktorów w produkcji programów informacyjnych.

** Operator kamery –  inaczej operator obrazu czy operator zdjęć. Nigdy “kamerzysta”, jeśli nie chcecie się narazić operatorowi. Realizator wizji z kolei to skrzyżowanie reżysera i montażysty w produkcji programów studyjnych i transmisji z udziałem wielu kamer. Decyduje o ich ustawieniu i kadrowaniu. Miksuje obrazy z kamer.

***Człowiek orkiestra –  zjawisko powszechne w PIONIER.TV. Wystarczy podać przykład produkcji transmisji. W czołowych stacjach telewizyjnych ekipa realizatorów to kilkudziesięciu specjalistów. “Nasi ludzie” potrafią to zrobić w zespole pięcioosobowym.

Ewa Menzfeld