Z dr. hab. inż. Robertem Suszyńskim o wyzwaniach cyfrowych dla nauki, a także… spoglądaniu w niebo, rozmawia Magdalena Baranowska-Szczepańska.
Magdalena Baranowska-Szczepańska (M.B-S.): Z Radą Konsorcjum PIONIER jest Pan związany od samego początku. Czy z perspektywy minionych lat można dziś powiedzieć, że rola nauki w tworzeniu e-infrastruktury i w efektywnym zarządzaniu jej zasobami będzie większa niż była dotychczas?
Robert Suszyński (R.S.) : –Oczywiście tak, należy pamiętać o tym, że sieć PIONIER jest infrastrukturą teleinformatyczną dedykowaną dla środowiska naukowo-akademickiego Polski, zbudowaną, aby wspomagać rozwój nauki. Już w założeniach, a później od początku jej budowy, tworzona była jako sieć naukowo-badawcza. Infrastruktura ta miała służyć głównie rozwojowi projektów naukowych, kreować i wspierać nowe pomysły i badania. Jednocześnie sieć PIONIER czerpie pełnymi garściami z nowoczesnych rozwiązań teleinformatycznych. Przez cały czas istnienia PIONIERA, jesteśmy w czołówce technologicznej Polski, Europy i świata, implementując najnowsze rozwiązania sprzętowe i programowe w naszej sieci.
Często żartujemy z kolegami, że nasza sieć jest tak dobra i tak wydajna, że od czasu do czasu powinniśmy ją na chwilę wyłączyć, żeby przypomnieć i uświadomić użytkownikom o jej istnieniu, ponieważ bezawaryjność i wydajne działanie od wielu lat, stało się normą.
M.B-S.: Według zapewnień Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wdrożenia systemów informatycznych do zdalnego zarządzania, wirtualna rekrutacja czy subwencje wspierające uczelnie, to tylko wierzchołek góry lodowej działań, które objąć powinny wszystkie uczelnie. Co z tego realizowane jest już na Politechnice Koszalińskiej, czy nauka zdalna sprawdziła się podczas pandemii i co czeka nas w najbliższej przyszłości?
R.S.: – Niestety, pandemia wymusiła przejście do trybu nauki i pracy zdalnej, tak samo w Politechnice Koszalińskiej, jaki i we wszystkich innych uczelniach w Polsce. Spowodowało to gwałtowny rozwój nowoczesnych systemów i narzędzi dedykowanych do pracy zdalnej, mobilnego i rozproszonego przetwarzania informacji. Mają one niezaprzeczalne zalety, możemy np. brać udział w naradach, seminariach czy szkoleniach realizowanych w dowolnym miejscu w Polsce czy na świecie, nie opuszczając swojego miejsca pracy. A nasi studenci mogą korzystać z tych nowych narzędzi uczestnicząc wykładach i ćwiczeniach, czerpać z dodatkowych materiałów wzbogacających wiedzę. Niestety, w przypadku laboratoriów i tych form zajęć, podczas których pracujemy na sprzęcie, formy pracy zdalnej są bardzo ograniczone. Także podczas seminariów czy konsultacji kontakt wykładowca student też jest bardzo ważny i praca zdalna ma tutaj swoje istotne ograniczenia. Wiem z własnego doświadczenia, że studenci Politechniki Koszalińskiej z dużą radością i otwartością wrócili do pracy stacjonarnej. Osobiście jestem zwolennikiem zajęć realizowanych w normalnym trybie i wykorzystywania pracy zdalnej jako rozwiązań pomocniczych.
M.B-S.: Jest Pan znawcą i miłośnikiem astronomii. W Koszalinie promuje ją Pan za pośrednictwem ciekawych zajęć w Obserwatorium Astronomicznym dla mieszkańców miasta w każdym wieku. Proszę opowiedzieć, co najciekawszego zauważył Pan na niebie?
R.S.: – Czas pandemii, to czas izolacji i wyobcowania wielu z nas. Obostrzenia i zakazy spowodowały, że mieliśmy ograniczenia udziału w wielu przedsięwzięciach edukacyjnych kulturalnych. Powoli te obostrzenia znikają, zauważam, że spowodowało to masowe zainteresowanie dzieci, młodzieży i dorosłych w uczestniczeniu w zajęciach dodatkowych, otwartych wykładach czy pokazach. Taką ofertę dla mieszkańców Koszalina ma nasze obserwatorium astronomiczne.
Obserwatorium odwiedza wiele grup szkolnych i osób indywidualnych, pragnących usłyszeć nowe informacje o astronomii, obejrzeć ciekawe obiekty na niebie. Wykorzystując dobre warunki pogodowe, w dzień pokazujemy zjawiska na powierzchni Słońca (plamy słoneczne, protuberancje) a wieczorami najciekawsze obiekty zimowego nieba. Wśród obserwowanych obiektów króluje gwiazdozbiór Oriona z jego Wielką Mgławicą, Plejady i gromady kuliste. Ponieważ wkraczamy w okres większej aktywności Słońca, coraz częściej można zaobserwować zjawisko zorzy polarnej również z terenu Polski.
Zapraszam serdecznie do odwiedzenia strony Obserwatorium Astronomicznego w Koszalinie, zapoznania się z jego aktywnością i realizowanymi działaniami:
https://www.facebook.com/ObserwatoriumAstronomiczne
Rozmawiała Magdalena Baranowska-Szczepańska